Hinata Hyuuga - bezdyskusyjnie jedna z oryginalniejszych postaci dzieła stworzonego przez Kishimoto. Typowy przykład "dziewczyny głównego bohatera", która to od niepamiętnych czasów darzy go ogromnym uczuciem lecz okoliczności i charakter bohaterki nigdy w życiu nie pozwolą jej wyjawić mu wszystkiego prosto w oczy. Mimo to Hinata nie poddaje się. Nie zważając na przeciwności losu nieustannie dąży do zmiany swej specyficznej osobowości. Na całe szczęście w nierównej wewnętrznej walce z zahamowaniami pomaga jej liczna grupa przyjaciół, na których zawsze może liczyć.













Nienawidząca walki i rozlewu krwi młoda przedstawicielka wielkiego rodu Hyuuga nie mogła poszczycić się słodkim i beztroskim dzieciństwem. Hinata już od samego początku swojej egzystencji była uważana za "pomyłkę" i hańbę dla trzonu swojego rodu. Owszem łagodne usposobienie dziewczyny nie czyniły z niej osobnika, który nade wszystko traktował walkę jako sprawę priorytetową. Z owego faktu bardzo niezadowolony był jej ojciec - Hiash, który w dość bezpośredni i mało przyjemny sposób nieustannie dawał jej to do zrozumienia. Niestety, dziewczyna miała dość słabą psychikę. Zamknięta w sobie, nieufna lecz mimo wszystko ciągle wrażliwa - tak w skrócie można określić charakter z wczesnych lat życia naszej bohaterki.

Zwrot akcji miał miejsce w dniu gdy członkini trzonu rodu Hyuuga kończyła trzy lata. Wtedy to właśnie (jak w Klanie Hyuuga przystało) czteroletni członek "gałęzi" rodu (w tym wypadku był to rzecz jasna Neji) otrzymywał zadanie ochrony głównej przedstawicielki swego klanu. Gdy wydawało się, że "trzon" i "gałąź" rodu w końcu po tak długim czasie waśni i niesnasek doszły do ostatecznego porozumienia i "zejście ze ścieżki wojennej" to tylko kwestia czasu nastał ten pechowy dzień. Incydent z posłańcem z Krainy Chmur bez skrupułów zrujnował długotrwałe starania całego Klanu Hyuuga. Ów posłaniec okazał się być nikim więcej aniżeli zwykłym, nędznym zdradzieckim porywaczem ze skrzętnie obmyślonym planem działań. Korzystając z idealnej okazji uprowadził Hinatę, lecz na szczęście w porę zareagował... jej ojciec... zabijając przedstawiciela Krainy Chmur. Woja pomiędzy Konohą a rzeczoną krainą "wisiała na włosku". Jedynym, jakże brutalnym i okrutnym warunkiem jej zapobiegnięcia było... wydanie ciała mordercy. Słynący z bezgranicznej dumy i szlachetności klan nie miał innego wyjścia jak przystać na niegodziwą propozycję. O dziwo Hiashi nie oponował. Gotów był oddać swe życie w obronie dobrego imienia swych towarzyszy, oraz pokoju. Jednak... na taki obrót sprawy nie mógł sobie pozwolić Hizashi - brat bliźniak Hiashi'ego, wujek Hinata. Podobnymi jak dwie krople wody bracia mogli bez problemu zdecydować się na drastyczny manewr zamiany, tak by nikt w Krainie Chmur nie zorientował się, że ciało rzeczywiście należało do mordercy. Dzięki temu wojna została zaprzestana. Niestety. Owy incydent na zawsze utkwił głęboko w pamięci Neji'ego, do tego stopnia, że część winy za stratę najukochańszej osoby w życiu przypisał także Hinacie.

Po upływie kilku lat Hinata podrosła. Zmieniła się tylko fizycznie ponieważ jej bezkonfliktowy charakter został nienaruszony. Dla naszej bohaterki jak dla każdego początkującego ninja jest to bardzo ważny okres w życiu. Ukończenie Akademii promuje ją do otrzymania najniższego stopnia shinobi - Genin'a, a co za tym idzie przydzielenie do trzyosobowej grupy. Marzeniem Hinaty było trafienie do zespołu wraz z jej skrytą sympatią Uzumaki'm Naruto. Niestety, los chciał inaczej. To nie jej dane było cieszyć się czasem spędzonym z głównym bohaterem. Drogą losową została przydzielona do drużyny numer osiem, której opiekunem została jedna z nielicznych kobiet piastujących tytuł Jounin'a - Kurenai Yuuhi. Pozostałymi członkami zespołu i współtowarzyszami Hinaty zostali: przedstawiciel Klanu Aburame i Inzuka. Pierwszy z nich, nieco zwariowany, Kiba od zawsze starł się jak tylko mógł chronić i opiekować się dziewczyną. Shino zaś słynący z wyciszonego charakteru był neutralnym osobnikiem. Nie znaczy to jednak, że nie zależało mu na szczęściu przyjaciółki. Serce Hinaty od zawsze należało do nadpobudliwego Naruto. Wykorzystując każdą wolną chwilę obserwując go starała się jak tylko mogło upodobnić się do niego. Rozbieżność charakterów i usposobień była jednak zbyt ogromna, aby takie działanie przyniosło jakikolwiek skutek. Upór w dążeniu do celu i nieustanna wiara we własne możliwości to właśnie te cechy, których niestety Hinacie brakowało. Mimo to z upływem czasu dziewczyna ku zdziwieniu wszystkich zaczęła przechodzić powolną lecz pozytywną metamorfozę, co udowodniła zwłaszcza podczas wstępnej walki ze swoim kuzynem Neji'm. Niestety pomimo usilnych starań i zaangażowania (co do tej pory było u niej niespotykane) nie sprostała okrzykniętemu mianem "geniusza" chłopakowi z "gałęzi". Zyskała jednak coś zdecydowanie bardziej wartościowego niż tytuł Chuunin'a. Tak mija długie dwa i pół roku.
W tym czasie nasza bohaterka ponownie przeszła fizyczną ewolucję. Z niepozornej dziewczynki przeobraziła się w atrakcyjną nastolatkę, która jednak musiała pogodzić się z definitywną utratą swej życiowej miłości, bowiem tak długa rozłąka z Uzumaki'm z pewnością nie wpłynęła korzystnie na uczucia blondyna. Rzecz jasna jedynym wciąż niezmiennym elementem w postaci Hinaty został jej charakter. Zdając sobie doskonale sprawę z faktu, iż z całą pewnością uparty Naruto wykorzysta każdą chwilę na trening, postanowiła wziąć z niego przykład. W tym celu idąc w ślady wszystkich Genin'ów ze swego rocznika pomyślnie ukończyła egzamin na Chuunin'a. Tytuł ten nie wpłyną jednak znacznie na spokojne życie dziewczyny. Hyuuga wciąż pozostała wiernym i oddanym członkiem Teamu 8, którego skład przez ten dość długi okres nie uległ żadnym rotacjom.




Po wyczekiwanym powrocie głównego bohatera do Konohy Hinata kompletnie nie wiedziała co ma robić. Okres rozłąki nie pozwolił wyzbyć się jej wstydu i zahamowań, które zawsze brały nad nią górę, przy każdej podejmowanej próbie rozmowy z nim. Pierwsze spotkanie po latach spokojnie można uznać za jedną wielką porażkę naszej bohaterki. Gdy wydawało się, że to już koniec i wszelkie starania Hinaty spalą na panewce otrzymała rozkaz wyruszenia wraz z siedmioma innymi towarzyszami na misję pościgową za zdrajcą i wrogiem Konohy - Sasuke. Rzecz jasna jednym z członków "ósemki" był Naruto. Pomoc Hyuugi w wyprawie była wręcz nieoceniona. Mimo, iż cała "wycieczka" zakończyła się fiaskiem z pomocą "Białego Oka" szanse na odnalezienia celu nie spadły do zera. Po powrocie do domu rola naszej bohaterki znów gwałtownie spadła.

Niestety, jak dotąd nie było jej dane zaprezentować swych nowych umiejętności, które z całą pewnością nabyła. Moc potężnego Byakugan'a w połączeniu z innymi technikami czyni z niej solidnego wojownika. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że niebawem w obliczu potężnego zagrożenia jakim niewątpliwie jest członek Akatsuki, Pain dostanie szansę, którą będzie w stanie optymalnie wykorzystać.